Tymczasem, gdy nadchodzi jesienna szaruga, opadamy z sił. Robimy się senni i poddenerwowani. Najchętniej spędzilibyśmy w łóżku cały dzień. Wyjątkowo ciężko nam rano zbierać się do pracy, a swoje przemęczenie próbujemy zniwelować kilkoma kubkami mocnej kawy, która tylko podnosi nasze ciśnienie i jesteśmy dużo bardziej zdenerwowani. To wszystko przez brak światła słonecznego. W ten sam sposób reaguje na tego typu stan przyroda, która na czas zimowy po prostu zapada w długi sen. My niestety nie możemy sobie pozwolić na tego typu luksus. Stąd też powinniśmy sobie jakoś radzić ze schorzeniem, które naukowcy określili jako depresja (sprawdź – prywatna klinika leczenia depresji rehab-terapia) sezonowa – odpowiednia strona.
Jest to zespół symptomów, które dopadają nas właśnie w okresie jesienno- zimowym, czyli wówczas kiedy światła słonecznego jest bardzo mało.Nie mamy wtedy skąd brać życiowej mocy. Obniża się nasza odporność, przez co częściej łapiemy różnego rodzaju choroby. Aby poprawić sobie samopoczucie, napychamy się wszelkimi smakołykami. Odczuwamy również duży głód, dlatego zimowe posiłki zawierają w wielkich ilościach tłuszcz i węglowodany.
Czasem jednak tęsknota za życiodajnymi promieniami słońca owocuje dużo bardziej poważnymi chorobami, nawet na tle psychicznym. Są ludzie, którzy nie są w stanie sobie poradzić z pogodą, jaka panuje na zewnątrz. Bardzo często bagatelizujemy oznaki takiej depresji i nie reagujemy we właściwym czasie, co potem skutkuje poważnymi zaburzeniami.
W leczeniu takich chorób wykorzystywana jest zwykle terapia światłem. Odpowiednia lampa do fototerapii pomoże nam żyć z brakiem naturalnego promieni słonecznych. Jest ona bardzo często używana w krajach Europy Północnej, gdzie panują noce polarne.