Przede wszystkim, nie należy zbytnio użalać się ze sobą i zamykać się w domu. Okres nieszczęścia i rozpaczy niech trwa możliwie najkrócej. Lepiej opłakać oczy, `wykrzyczeć` swój ból, urzeczywistnić i zebrać się do walki z nową sytuacją. Należy szybko przybrać stosowną orientację, zebrać myśli i przytoczyć na głos lepsze postępowanie, nastawić się pozytywnie, wytoczyć przed sobą parę silnych postulatów powodujących szczęśliwe wydarzenia. Gdy już uporamy się z uświadomieniem sobie nowej realności – należy zająć się czymś konstruktywnym, wypełnić sobie dzień swoimi zainteresowaniami i relaksami .
Na dodatek – człowiek samotny po rozejściu powinna szybko znaleźć się pośród ludzi, widywać się ze znajomymi, organizować przyjęcia koleżeńskie. Ważną sprawą nie jest znalezienie sobie kogoś na siłę w niezwłocznym tempie, lecz raczej obserwacja innych, naśladowanie, aby nie wspominać o złych sytuacjach. Pod żadnym pozorem nie należy wpadać w jakiekolwiek nałogi – alkohol, narkotyki, hazard – nigdy nie rozwiążą naszych osobistych konfliktów. Nie należy także pocieszać przypadkowo napotkanym potencjalnym kandydatem do partnerstwa – życie samo zweryfikuje to, czy jesteś gotowy na nową ścieżkę. Najcenniejsze porady na to, jak poradzić sobie z rozstaniem, to nie uszczęśliwiać się na siłę. Warto tuż po rozstaniu, zasięgnąć i spożytkować porady, za pomocą których śmiało masz możliwość wyjść z trudnej sytuacji.